Pierwsza część sezonu nie była najlepsza dla trampkarzy młodszych ZSMS Rzeszów. Ekipa z Miłocińskiej 46 uplasowała się w drugiej połowie tabeli podkarpackich rozgrywek. Potencjał w drużynie jest jednak wyższy, więc na wiosnę gracze Dawida Obłozy zamierzają udowodnić, że był to tylko wypadek przy pracy.
Podczas tegorocznych wakacji rocznik 2010 przejął trener Dawid Obłoza. Nowy coach miał przygotować zawodników do gry w piłce 11-osobowej.
– Dołączenie do szkoły traktowałem jako nowe wyzwanie. Nie uważam, żeby pojawiły się szczególne trudności. Na początku najważniejsze było zaznajomienie się z funkcjonowaniem placówki, co ułatwiło początek pracy – mówi opiekun zespołu, który również został wychowawcą swojej ekipy w 7 klasie Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego. Godzenie obu ról nie jest jednak dla niego żadnym problemem, wręcz przeciwnie, ciekawym doświadczeniem.
– Chcemy, żeby chłopcy stawali się jak najlepszymi sportowcami, ale przede wszystkim osobami. Bardzo ważna jest w tym rola zarówno trenera, jak i wychowawcy, dlatego myślę, że te funkcje dobrze się uzupełniają – zaznacza sternik biało-czarnych.
Potrafili dominować
Trampkarze młodsi z Miłocińskiej zakończyli jesienne granie na 11. miejscu w ligowej stawce. Apetyty młodych piłkarzy były jednak znacznie większe.
– Zdecydowanie tak, myślę, że każdy z zawodników, włącznie ze mną, ma większe ambicje – nie ma wątpliwości Dawid Obłoza.
Jego podopieczni wygrali tylko trzy mecze, choć mogli znacznie częściej schodzić z boiska jako zwycięzcy. Szkoleniowiec zwraca uwagę, że w decydujących momentach gry często to przeciwnik był konkretniejszy.
– Uważam, że będąc bardziej konsekwentnym w realizacji założeń, takich sytuacji byłoby zdecydowanie mniej – analizuje nasz rozmówca.
Z kolei kapitan naszych trampkarzy młodszych zaznacza, że jesienne rozgrywki należały do trudnych batalii.
– Ten sezon był pełen emocji i napięcia, zwłaszcza z drużynami walczącymi o najwyższe miejsce – zauważa Oliwier Kocieł.
Warto nadmienić, że nasz zespół, jeśli wygrywał, za każdym razem robił to przekonująco. Natomiast wysokie zwycięstwa z będącymi wyżej w stawce Legionem Pilzno (5-2) i Orlikiem Przemyśl (6-0) dowodzą, że ta drużyna ma znacznie większe możliwości.
– Runda nam się nie udała, ale pomimo porażek, nie poddawaliśmy się – uwypukla Oliwier.
Mimo braku satysfakcjonującego rezultatu ekipa naszych trampkarzy młodszych sukcesywnie podnosiła swoje umiejętności, o czym przekonuje opiekun biało-czerwonych.
– Chłopcy przez tę rundę rozwinęli się, zdobyli dużo nowej wiedzy. Wynik jest bardzo ważny, natomiast traktujemy go jako informację, nad czym musimy pracować, aby stawać się lepszymi zawodnikami.
2. PODKARPACKA LIGA TRAMPKARZA MŁODSZEGO – https://tiny.pl/ccl7b