Po kilku miesiącach przerwy do gry o ligowe punkty wrócili nasi reprezentanci. ZSMS Rzeszów zagrał na inaugurację piłkarskiej wiosny w czterech meczach, w których trzy bardzo pewnie rozstrzygnął na swoją korzyść i raz podzielił się łupem z przeciwnikiem.
Co ciekawe, remis rocznika 2008, był pierwszym podziałem punktów tego zespołu, od kiedy stery trenerskie przejął w nim Paweł Młynarczyk.
Bardzo cieszy przełamanie naszej najmłodszej drużyny, która przywiozła z delegacji długo wyczekiwaną, jakże upragnioną tarczę.
Zapraszamy do lektury.
Junior młodszy – B2 Grupa D
Błękitni Ropczyce ZSMS Rzeszów 0-3 (0-1)
0-1 Błażej Szydło (10.), 0-2 Jakub Pikuła (51.), 0-3 Michał Matkowski (62.)
ZSMS: Bąk (60. Cyzio) – Augustyn, Gałka (70. Zdeb), Kula, Kuźniar, Matuła, Matkowski, Pikula, B. Szydło, W. Szydło, Vatsyak
Komentarz trenera Kamila Jagusiaka:
Gołym okiem widać progres, jaki chłopcy zrobili od ostatnich zmagań na ligowych boiskach i to cieszy, że idziemy w dobrym kierunku.
Graliśmy dobre zawody, choć były momenty, których nie chcemy i nad tym musimy jeszcze pracować, aby kontrolować mecz przez większość czasu i podejmować adekwatne decyzje do sytuacji na boisku.
Trampkarz starszy – C1 Grupa A
ZSMS Rzeszów DAP Dębica 2-2 (1-2)
1-2 Oskar Nerc (20.), 2-2 Juliusz Nowak (72.)
ZSMS: Kowalski – Zofiński, Sondej, Nerc, Bajek, Czepiel, Marszał, Nowak, Modras, Matłosz, Puterla oraz Panek, Leśniak, Pikuła, Bajek, Krasucki, Stolarski, Sobolewski, Kunysz.
Komentarz trenera Pawła Młynarczyka:
Mały falstart. Mimo rozgrywania sparingów z mocnymi rywali z innych województw w okresie przygotowawczym, w pierwszym meczu o stawkę zgubiła nas pewność siebie. Pojawiały się podstawowe błędy przy tworzeniu ataku pozycyjnego wynikające z mocnej obrony wysokiej przeciwnika.
Po zmianie stron goście oddali inicjatywę, skupiając się na obronie całym zespołem, co utrudniło nam zdobycie zwycięskiej bramki. Pozytyw, że przy stanie 0-2 nie nastąpiło załamanie, lecz nadal staraliśmy się kontynuować ofensywną taktykę.
Trampkarz młodszy – C2 Grupa A
ZSMS Rzeszów Igloopol Dębica 4-0 (1-0)
1-0 Szymon Rączka (28.), 2-0 Krystian Szopiak (49.), 3-0 Gabriel Karczewski (57.), Szymon Napora 4-0 (65.)
ZSMS: Scilanga – Kiec, Wołowiec, Rzeźnik, Szopiak, Lampart, Rusin, Kawęcki, Węgrzyński, Karczewski, Rzeszutek oraz Krajewski, Rączka, Gut, Kubas, Wróbel, Modras, Puterla, Stolarski, Napora.
Komentarz trenera Marcina Wołowca:
Pierwszy mecz po tak długiej przerwie często budzi sporo niepewności. I tak było również teraz. Mimo że od pierwszych minut lepiej operowaliśmy piłką i szybko dochodziliśmy w okolice pola karnego przeciwnika, to niewiele z tego wynikało. Nie tworzyliśmy sobie dogodnych sytuacji, a do tego cały czas musieliśmy mocno skoncentrowani na grze w obronie. Z czasem jednak nasza dominacja przyniosła efekt w postaci gola. Cały mecz wyglądał podobnie, szarpaliśmy grę, szukaliśmy drogi do bramki i musieliśmy pilnować, aby nie nadziać się na kontratak.
Trochę więcej chcemy wymagać od naszych napastników, ale myślę, że skuteczności, której sami chłopcy od siebie wymagają szybko nabędą i będziemy jeszcze groźniejsi. Na szczęście jest w zespole duża rywalizacja. Cztery razy skutecznie wykończyliśmy nasze akcje ofensywne i możemy się cieszyć z pierwszego zwycięstwa.
Przed nami jednak długa droga do końca, mamy sporo pracy przed sobą, a pierwsze zwycięstwo powinno nas tylko uskrzydlić.
Młodzik starszy – D1 Grupa B
JSRR Jarosław ZSMS Rzeszów 1-3 (0-1)
0-1 Leon Czenczek, 1-2 Michał Bury, 1-3 Marcel Ławrowski
ZSMS: Sochacki- Ławrowski, Szydełko, Kochański, Pelczar- Kocieł- Piróg, Wania – Sikora oraz Kubiak, Czenczek, Bury
️ Komentarz trenera Huberta Puta:
Wygrywamy po dobrym meczu, w którym stworzyliśmy wiele sytuacji i ciekawych akcjach.
Pierwsza połowa to słabe wejście w mecz, ale po kilku minutach obudziliśmy się i zdominowaliśmy przeciwnika, co w efekcie dało bramkę w końcówce pierwszej połowy.
Druga połowa to już bardziej cios za cios, lecz w końcówce doszliśmy do głosu i przeciągnęliśmy szalę zwycięstwa na swoją stronę. Gratuluję całemu zespołowi.